środa, 18 lipca 2012

Licho czuwa...

"Córciu,a jak tam z Twoim zdrowiem?Nie przeziębiasz się już tak często?"zapytała ostatnio rodzicielka.
"Mamo,ja już nie pamiętam kiedy chora byłam"oznajmiłam zadowolona.
No i masz,Licho nie śpi(jak powiedziałaby moja babcia),już wczoraj Licho u Nas zamieszkało i chorujemy, ja i synek.Nikoś niestety ostra biegunka+reakcja poszczepienna;ból nogi i gorączka.Ja tylko zwykłe przeziębienie.Smętnie,chorobowo,zimno u nas...James Morrison w głośnikach i duży kubek gorącego kakao rozgrzewa mnie od wewnątrz.




♥♥♥

22 komentarze:

  1. Pogoda sprzyja przeziębieniom. Gdzie to nasze lato? Kurujcie się obydwoje i zdrowiejcie szybciutko!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj biedni Wy...Dużo zdrówka dla Was obojga!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo zdrowia i kakao (uwielbiam!)!

    OdpowiedzUsuń
  4. no jest u nas ohydnie :( więc w sumie lepiej teraz chorować niż jak się ociepli [a ociepli, prawda?]
    zdrówka życzę i piękny masz kubek! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za wszystkie życzenia!
      Kubek upolowany w Kauflandzie,kosztował ok 9zł.Mam zamiar zebrać całą kolekcję zwierząt:)
      ociepli się...MUSI!!

      Usuń
    2. no to teraz mnie urządziłaś... będę musiała Miśce zwierzątka zbierać :D

      Usuń
  5. Kochana zdrówka!!! a wiesz, że ja też piję kakao i znowu robię babeczki teraz z konfiturą wiśniową :) te dr oetkera sa jak znalazł dla mnie przy mojej dwójce :) p.s. nie było listonosza u Ciebie z przesyłką ....? w piątek nadaliśmy....

    OdpowiedzUsuń
  6. Madziu,dziś Oskar znalazł awizo z skrzynce i po pracy jedzie na pocztę,więc to pewnie to.Dzięki!!
    Babeczki-mniam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdrówka dużo,zagadzam się z dziewczynami lepiej teraz niż jak sie ociepli, a dziecko które choruje,pod warunkiem, ze nie konczy się antybiotykiem tez nabiera odpornoości;))
    Uściski dla Was

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczucia :( Ale tak jest zawsze- powiesz coś, a licho czuwa.
    Przyznam się Wam, że czasem wolę się ugryźć w język nim coś powiem, albo "splunąć" przez rękaw jak zaliczę "taką wtopę" ;p
    Zazwyczaj pomaga ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. A widzisz, bo trzeba było zostać dłużej nad morzem i jodu porządnie nawdychać :) Zdróweczka :))

    OdpowiedzUsuń
  10. dziękuję wszystkim razem i każdej z osobna.Herbata z miodem i cytryną daje rade:)

    OdpowiedzUsuń
  11. zdrówka zatem życzę, by jak już nadejdzie ciepłe lato, z radością korzystać ze słońca:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szybkiego powrotu do zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdrówka życzę i miejmy nadzieję, że lato wróci! Bo na Mazurach dziś zimna jesień a nie ciepłe lato!! Sciskam

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze raz zdróweczka. Licho niech sobie szuka ofiar gdzie inadziej !!!

    OdpowiedzUsuń