czwartek, 12 lipca 2012

Jestem i zimno mi tu...znad morza

Melduję się.Jestem i mam się dobrze,a synek jeszcze lepiej.
Pogoda nie rozpieszcza.15 stopni i ciesz się człowieku z lata...łapiemy każdy promyk słońca.Do tej pory było jednorazowe prawdziwe plażowanie, reszta chwil spędzona na innych atrakcjach.Na nudę nie ma czasu i nawet w deszcz potrafimy zorganizować sobie świetnie czas.Uwielbiam opowiadać historie fotografiami,więc dokumentuję wszystko i jak wrócimy na stare śmieci(i szybkie łącze) puszczę Wam fotorelację.

Jedno jest pewne,parę dni rozłąki z mężem a motyle w brzuchu znów zamieszkały...ale super sprawa,polecam!:):)
LoVe  LoVe  LoVe

Madziu,po powrocie chętnie wezmę udział w zabawie

11 komentarzy:

  1. niech ta love Cie dalej tal uskrzydla.
    pogody i dobrej zabawy Wam życzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. widzę Ciebie w koszuli z filiżanką :))) piękne!!!! odpoczywaj ile możesz, my często mieliśmy takie rozłąki ze względu na budowę brałam dzieciaki i jechałam do mamy, fajne były powroty :))) czekam na Twoje wspomnienia :)p.s. zjadłam był taką rybkę z nadmorskiej smażalni.....mniam,mniam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. No to czekamy na fotorelację :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O taaak :) odrobina rozłąki dobrze działa!

    OdpowiedzUsuń
  5. wielkich motyli życzę :-) nad morzem i bez słońca jest fajnie :-)
    bawcie się dobrze !!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj masz rację z tymi motylami...u nas to samo...:))))

    OdpowiedzUsuń
  7. Lepsze 15 stopni niż 34:D Nasz urlop przesiedzieliśmy w cieniu drzewa:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kurczę ja pamiętam jak mój wówczas narzeczony zostawił mnie z brzuszkiem na miesiąc i pojechał do anglii do rodziców zarobić. Ola boga co potem się działo ;o

    jak by nie było wcześniejszych 3 lat hehe, także... trochę zazdroszczę ;p
    szkoda tylko, że pogoda taka :( Pewnie zgodziłabym się z ZEZULLĄ, ale jednak jak ciepło to dziecko, aż inaczej się czuje (i my też)

    fajnie tu u Ciebie/ u Was :) Będę zaglądać. Może pomyślisz nad dodaniem jakiegoś kolorka, bo tak za szaro tutaj troszkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach...znam to uczucie tęsknoty za mężem - cuuuudowne:)!!!

    Życzę poprawy pogody i wielu wspaniałych wspomnień!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam z niecierpliwoscia na fotorelacje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Też bym posiedziała tak nad morzem, nawet przy 15 stopniach, zdrowa, morska bryza, to powietrze jest bezcenne:) Szczęśliwych dni :)

    OdpowiedzUsuń