piątek, 20 września 2013

Twarzą twarz z ulubionymi autami

W jednej z galerii handlowych zaparkowały auta z bajki "Cars"
Nikoś w końcu mógł mieć je na wyciągnięcie ręki.
Obecnie w codziennych zabawach króluje SEAN MCMISSION:)
Złomek



podglądając Zygzaka

Sean

balonowa czułość:)
auto nie z bajki ale za to z trasą:)
na koniec wycieczki-lody...
i kawa dla mamy:)

26 komentarzy:

  1. Co byśmy dali za spotkanie z Francesco :)
    Chociaż Zlomek i Zygzak też by wystarczyli.....

    Dziwne,ilu małych chłopców ta bajka wyciągnęła w świat aut i wyścigów ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Francessco chyba nie było...choć pewna nie jestem:)

      Usuń
  2. Nikoś pewnie zachwycony:)
    ślicznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo! Kaskada! Czyżbyś była ze Szczecina? :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale mój siostrzeniec byłby szczęśliwy, jakby miał okazję zobaczyć, dotknąć ... bohatera swojej ulubionej bajki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Norbert padłby z zachwytu :-))))) U nas Złomek i Zygzak królują ale najbardziej lubi film Auta 2 :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Złomek i Zygzak u Nas królowali długo...teraz poszli w odstawkę a na I miejsce wskoczył agent Sean:)

      Usuń
  6. Moje dziecko piało by z zachwytu jakby miało możliwość spotkania swojego tajnego agenta

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja nie lubię kawy od nich.
    wg mnie przereklamowana, byłam niemiło nią roczarowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie kawa jak kawa...wszystkie mi podobnie smakują:)

      Usuń
  8. U nas jakoś nie ma szału na Autka, za to pociągi wszelakie, policja, straż pożarna i karetka :) to jest to co "kręci" Szymona

    OdpowiedzUsuń
  9. To musiał być Nikoś szczęśliwy - sądzę że i Mauryś oszalałby ze szczęścia - dla mnie to "Złomki" dla nich "Carsy" :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. achh no tak to jest, że każdy ma jakiegoś swojego Idola:) i dobrze, że młody też;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetna wycieczka
    a zdjęcie w samochodziku najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale ekstra, Adi też byłby wniebowzięty :D

    OdpowiedzUsuń