Za czym tęsknię...
Mimo,że pamiętam jak wspaniale było spać do południa, żyć bez spoglądania na zegarek, nie kierować się schematami, podróżować z jedną walizką
...
znów tęsknię za małymi stópkami, paluszkami nieświadomie oplatającymi moje dłonie, płaczem w środku nocy, niesamowitym spojrzeniem przy karmieniu piersią...
za poczuciem niewyobrażalnego szczęścia przeżytego po raz drugi.
tak,właśnie za tym
***
tymczasem zmykać uwiecznić czyjeś szczęście w obiektywie. Dziś sesja ciążowa:)
Wszystkich tych, którzy jeszcze nie odwiedzili mojego fanpage foto serdecznie zapraszam TU
Pozdrawiam!
my ciągle trzymamy kciuki :)
OdpowiedzUsuńw takim razie życzę spełnienia tych tęsknot :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuńzapraszam na kulinarne rozdanie!
www.cookplease.blogspot.com
swietne zdjecia:)
OdpowiedzUsuńCzas na rodzeństwo dla Nikusia:))))
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę już tych zdjęć....sama takie mieć chciałam...ale za daleko do Ciebie zdecydowanie:(
Ja tęsknię za tym samym :)
OdpowiedzUsuńOj tak też coraz bardziej tęsknię ... Może jeszcze los pozwoli przeżyć to po raz drugi ;)
OdpowiedzUsuńta taśma na allegro też jest: http://allegro.pl/listing/listing.php?string=domostrada
OdpowiedzUsuńWięc czas na kolejną dzidzie :-)
OdpowiedzUsuńśliczne ! :) zapraszam na mojego robótkowego bloga : http://marioleczkax.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCudownie jest uwieczniać takie chwile - to daje naprawdę duży zastrzyk energii :)))
OdpowiedzUsuńPięknie powiedziane, życzę ponownego tupotu małych nóżek:)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas http://memoriems.blogspot.com
Skorzystałam z zaproszenia i polubiłam:)
OdpowiedzUsuń