wtorek, 27 sierpnia 2013

...



"Złudze­nie spełniające­go się marze­nia, to naj­gor­sze co może być. To coś jak bańka myd­la­na, unosząca się bez­wied­nie na wiet­rze, aż w końcu pryśnie i nie po­zos­ta­nie po niej ślad, al­bo szkla­na kul­ka, która mieni się ty­siącem barw i rozświet­la wszys­tko do­koła, a Ty nie możesz oder­wać wzro­ku i tak bar­dzo chcesz wziąć ją w dłoń, ob­ra­cać w pal­cach, scho­wać do kie­sze­ni i wziąć na włas­ność... I gdy już wy­ciągasz po nią rękę, nag­le ktoś cis­ka nią o be­tonową po­sadzkę, ob­ra­cając w drob­ny mak. Roz­cza­rowa­nie bo­li wte­dy o stok­roć moc­niej..."




6 komentarzy:

  1. Można sie tylko domyślać.
    Nie zmienia to faktu, że owa "bańka" na pewno rozświetli Twoje marzenie na długo... tylko cierpliwości :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ściskam i dodaję otuchy. Spełnienie Twojego marzenia na pewno powróci!

    OdpowiedzUsuń