Rzeżuchy sianie
Rzeżuchę sieję nie tylko na święta.Jest to tak bogata w witaminy roślinka,że gości u Nas cały rok.
Tym razem świąteczną murawę siał również Niko.
Jak zawsze w tego typu zabawach miał frajdę niesamowitą, do tego z dumą pokazuje miejsce hodowli swojej roślinki i doszedł mu obowiązek jej podlewania:)
a tak się za to zabraliśmy:)
-Pozdrawiam niedzielnie-
My już pierwszą "świąteczną" porcję zjedlismy, teraz rosnie druga;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAle super :) jaki skupiony :) U mnie też rzeżucha gości niemal cały rok :D
OdpowiedzUsuńNikoś zawsze ma takie skupienie przy pracy:)
Usuńooo! u nas też rzeżuchowo:)
OdpowiedzUsuńU Nas tak często:)
Usuńa u nas bez rzeżuchy.
OdpowiedzUsuńmoże w przyszłym roku posieję razem już z córkami :)
cudowną doniczkę Nikoś ma na swoją rzeżuchę :)
rzeżucha dobra dla kobiet w ciąży:)
Usuńwiadereczko w Empiku zakupione:)
Niko jakie skupienie :)
OdpowiedzUsuńSuper !
On tak zawsze:)
UsuńExtra! My chcielibyśmy zaangażować Syna w malowanie jajek w tym roku :) Doniczka Nikodema pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńjajka już tez pomalowane...pierwsza część:)
UsuńMy jutro siejemy :) w hurtowych ilościach,bo dla nas i 2 Babć :) Pozdrawiam i przyłączam się do obserwowania Was :)
OdpowiedzUsuńwww.drugianiol.bloogspot.com
p.s też mam synka Nikosia :)
Witam,jest mi podwójnie miło:)
UsuńFajnie:)))My już posialiśmy...rośnie jak na drożdżach:)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńSuper, nasza została już zjedzona :) Trzeba dosiać :)
OdpowiedzUsuńAle wy jesteście fajni! :)
OdpowiedzUsuńA o rzeżuszce w tym roku zapomniałam a czekają nasionka w szafce :D
dzięki!
Usuńnic straconego,wyciągnij z szafki i siej...do Świąt zdążysz:)
Ja również pożeram do kanapek szczególnie :)))- jest bardzo zdrowa - :)))
OdpowiedzUsuńPosiali my w piątek i rośnie jak szalona :)))
u nas wczoraj ta sama impreza była! :)
OdpowiedzUsuńtylko zastanawiam się, czy tydzień jej wystarczy :)
i ja uwielbiam rzeżuchę!! u mnie też całoroczna :) ale jakoś ostatnio i przyznaję się bez bicia w ogóle zapomniałam o jej istnieniu... a teraz czekam jak i moja świąteczna murawa wreszcie będzie do jedzenia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://etat-mama-i-tata.blogspot.com/
Witam!czas przypomnieć sobie o witaminkach:)Pozdarwiam
OdpowiedzUsuń