niedziela, 2 grudnia 2012

no cóż...

Świat oszalał,gusta ludzi stawiają mój umysł w wielkie zdziwienie.
Znajomi na fb udostepniają i się zachwycają, pani w sklepie "uraczyła" me ucho dzwonkiem na telefonie, w radio słyszę ową chałę...
Na początku myślałam,że to żart,że ludzie prześmiewczo wrzucają to na swoje tablice fb
ale okazuje się ,że to zachwyt :/
Martwi mnie,że coś takiego:ONA TAŃCZY DLA MNIE podoba się większości moich znajomych
no cóż...

Dla tych,co wymagają od muzyki czegoś więcej niż tylko zlepek prostych dźwięków dzielę się swoim gustem


19 komentarzy:

  1. to ja też w twoim guście jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak, zauważyłam ten trend niestety. Miałam nawet okazję wysłuchać tego w wersji jazzowej. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  3. O gustach się ponoć nie dyskutuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie posiadam znajomych, którzy by tego słuchali (uff), ale jak widać są gusta i guściki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz to teraz odtworzyłam... Nie kojarzyłam kawałka wcześniej...może to i lepiej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie znam, ale po tytule brzmi kiepsko :D

    OdpowiedzUsuń
  7. o tak, w naszym otoczeniu też to gra...nie mam nic przeciwko...troszkę wariacji nie zaszkodzi...hahah wiecznie żywe DISCO POLO:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie też ten beznadziejny utwór prześladuje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Disco Polo było, jest i bedzie...i będzie robiło furorę...tę piosenkę znam...włączyłam kiedyś przez przypadek kanał w telewizji Polo Tv...i akurat grali...w ogóle słyszę to naokoło...Wiki jak słyszy to podryguje...czy to źle???nie wiem...ale słucha tez i podryguje przy innej muzyce...Faktycznie tekst i wykonanie to badziew...ale to Disco Polo tzw muzyka taneczna...w tekst lepiej się nie wsłuchiwać...

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jak słyszę Disco Polo to od razu nóż w kieszeni mi się otwiera. I za nic nie mogę zrozumieć co w tym takiego fajnego.
    Piosenka na końcu piękna. Lubię takie klimaty chociaż w mej duży gra stary, dobry rock :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Khadijko cieszę się, że poruszyłaś ten temat, bo myślałam, że coś ze mną nie tak ;o)
    Odsłuchałam ten "przebój" na YT po artukule w którym pisano, ze ów utwór ma jakieś ogromne wejścia. Odsłuchałam i zdębiałam... Taki hicior? Przeciez tam są ze 4 zdania. Dla mnie jedynie na wesele po kilku głębszych, ale i tak nie lubie wesel ;o)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez zdębiałam jak zobaczyłam ilu ludzi to lubi...ilu moich zmajimych:/
      wykonawca to podobno już znany gość a sama piosenka hicior miesiąca-cóż mogę rzec...lepiej nie rzeknę:):)

      Usuń