niedziela, 25 listopada 2012

Dokarmiamy

Wyrósł u Nas na balkonie karmnik.Nikodem ma nowy obowiązek ale zyskał tym samym kolorowych przyjaciół.








długo musiałam czekać z aparatem na szyi,aż skrzydlaci przyjaciele pięknie zapozują...ale było warto:)

21 komentarzy:

  1. Piękny karmnik:)
    Skrzydlaci przyjaciele potrafią się odwdzięczyć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. My mieliśmy słoninkę na balkonie ale sikorki już ją skonsumowały :) Musimy zakupić nową ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oniemiałam z wrażenia. Cudowne ptaszki i zaangażowanie Nikodema. Jutro lecę po ziarenka i słoninę do naszego karmnika.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super karmnik! A ostatnie zdjęcie prześliczne i na prawdę warto było czekać!

    OdpowiedzUsuń
  5. do naszego przylatują też gołębie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a my dziś zobaczymy karmnik, który dziadek dla Emilki zamontował. ciekawe czy będą ptaszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale to lokum dla ptaszków to nie byle jakie, prawdziwy apartament:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ech i znowu te śliczne zdjęcia ;) my dokarmialiśmy w zeszłym roku i chyba czas wrócić do tradycji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moja leśna dusza aż się sama usmiechnęła
    brawo! u nas tez młody karmi "swoje" sikoreczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ piękny ten Wasz karmiczek! Cudowniasty!! :o)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie, że uczysz Malucha odpowiedzialności za małe stworzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny karmnik i równie piękne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  13. świetna budka, no i obowiązek miły i pożyteczny!

    OdpowiedzUsuń
  14. o my też mamy karmnik, może Syn w tym roku nie będzie zainteresowany, ale w przyszłym już na pewno :)

    OdpowiedzUsuń