niedziela, 11 listopada 2012

Niedzielnie


Taki świąteczny, niedzielny, błogi stan ducha i umysłu życzyłabym sobie codziennie!
I Wam też życzę-Pozdrawiam:)

Telegraficzny skrót ostatnich tygodni-
Z naszych włości...

w oknie słonecznie:)

reakcja na pierwszą dawkę tranu:)

sie,sie...ubieram misie:)






obcując z fauna i florą:)

z "funflem"

12 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaki piękny słonecznik:)
    A czemu Nikoś ma taką minkę skwaszoną?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. słonecznik rzeczywiście pięknie prezentuje się w salonie:)
      To Nikosia reakcja na dawkę tranu:/

      Usuń
  3. :)
    a ja obstawiam, że to chichot a nie skwaszona minka? mam rację?

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe ;o)
    a na zdjęciach z tobą to Niko? bo wygląda na jakiegoś dużego chłopca!!!
    i małpko ja chciałam cię na kawę w sobotę wyciągnąć a ty siedziałaś w domu noga na nogę z założonymi rękoma! [Niko mi mówił]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niko,Niko:)
      hehehe...nic się nie ukryje...ja zazwyczaj siedzę i nic nie robię(bynajmniej mój syn tak mnie przedstawia)a kawę odbijemy-obiecuję!!!

      Usuń
  5. jakie skupienie przy układance misiowej :)
    ale ja mam sentyment do zdjęc plenerowych więc od razu wypatrzyłam wasz jesienny spacer :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, te misie, moja młodsza kuzynka dziesięć lat temu też je ubierała, Zuza też miała swój etap z misiami:) Świetne są. A zdjęcia przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas takie misie tez są :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. hej, nominowałam cię do liebster blog :)

    OdpowiedzUsuń