Jest już ciemno, ale wszystko jedno....
Godzina 22,idę do kuchni, otwieram lodówkę i sięgam po ogórki korniszone...jem !
Wczoraj i przedwczoraj też jadłam.
Mąż patrzy podejrzliwie...
"Nie kochanie,to nie to co myślisz"mówię.
"To jesień!"
...
Zawsze jesienią mam nieodpartą ochotę na ogórki korniszone.
Nie wspomnę już o tym,że wtedy też jadam po 18;)
...
Słoiki znikają w zaskakującym tempie.
Dziś na kolację jedliśmy z Nikosiem korniszony(tak dla odmiany)...On też jest ich wielkim fanem.
Mąż widząc kolejną cechę synka odziedziczoną po mamusi stwierdził terminologią komputerową:
"On to taki KOPIUJ-WKLEJ po Tobie":):)
"On to taki KOPIUJ-WKLEJ po Tobie":):)
mój zbuntowany KOPIUJ-WKLEJ
genialne ujęcie :D i wszystko jasne! :)
OdpowiedzUsuńI u nas ogórki rządzą! Wcinamy w ogromnych ilościach!
OdpowiedzUsuńTo u nas też by pasowało to kopiuj-wklej po mamusi:)
a my Mamy z dumy pękamy:) tak mi się skojarzyło....bo ja sie czuję szczęśliwa, jeśli synek wykazuje jakiekolwiek objawy podobieństwa do mnie:)grzech pychy?;)
OdpowiedzUsuń*♥*
OdpowiedzUsuńa ja na słodkie mam ochotę, na drożdżówki, na makaron z serem. na słodko i mącznie.
OdpowiedzUsuńjesienny ogórkożerca, a to ci dopiero! :)
OdpowiedzUsuńTaki kopiuj-wklej to skarb!
OdpowiedzUsuńNawet gdy zbuntowany to rozbrajający:) Ogórki kiszone uwielbiam, więc dobrze cię rozumie. Na szczęście nie mają zbyt dużo kalorii, więc możesz jeść do woli (chyba).
OdpowiedzUsuńŚwietnie mąż nazwał Nikosia, chyba nie jest zazdrosny, że ma tyle Twoich cech?
OdpowiedzUsuńhahaha genialny! :D
OdpowiedzUsuńTeż czytając miałam na myśli coś innego :P
ctrl + c ---> ctrl + v
OdpowiedzUsuń:)
ja też w ciąży od korniszonów zaczynałam :P
szkoda, że to nie TO! :)
ale jesienią??? brrrrrrrrr
UsuńTęz lubię ogórki ;)
OdpowiedzUsuńkopiuj-wklej.. co za trafne sformułowanie ;)
OdpowiedzUsuńSłodki ten mamusiowy kopiuj-wklej:)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam jesc ogórki - i to niestety niezależnie od pory roku ;p
OdpowiedzUsuńFajnie jest mieć taką swoją małą kopię:)
OdpowiedzUsuńOjjj ta poza jest mi idealnie znana :P
OdpowiedzUsuńi u nas kiszone znikają ... a to pierwsze przetwory w tym roku ;-)
OdpowiedzUsuń