Są wakacje jest plaża i biwak
Wczoraj wieczorem skończył się nasz długi weekend.Plażowaliśmy i biwakowaliśmy.Nikoś spał pierwszy raz pod namiotem,widział prawdziwe ognisko,płynął kajakiem,poznał wiele nowych osób...ach,działo się:)
Mama nie należy do gatunków survivalowych i teraz skupia się na smarowaniu nóg pogryzionych przez komary.Zdecydowanie gatunek plażowiczki;)
Czy ktoś wie po co na świecie komary...??
|
motorówką po tafli wody pędzę... |
|
telefony podczas urlopu...ach,Ci klienci..:) |
|
|
|
|
|
|
zygzak McQueen of course |
|
kiełbasa z ogniska.Żadna inna nie smakuje tak samo |
|
klimat restauracji i detale,które uwielbiam |
|
kącik dla dziecka w restauracjach jest to rzecz fantastyczna |
|
|
|
|
rybne stawy hodowlane...to stąd przypłynął nasz obiad
-pstrąg |
|
zbieranie skarbów natury-szyszek |
|
w dzień wyjazdu żegnaliśmy jezioro w deszczu |
bardzo fajny weekend, bardzo fajne zdjęcia!!!kocham pstrągi!
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię ja namiot to mogę tylko na zdjęciach oglądać,bom za wygodnicka na takie uciechy :)))
OdpowiedzUsuńja również. nie wyobrażam sobie takiego wyjazdu, a tym bardziej z dzieckiem. twardziela z Ciebie.
Usuńuwielbiam Twoje relacje!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńAle fajowo spędzony czas. Super sprawa!!! Bardzo piękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńpiknie!
OdpowiedzUsuńja do namiotów też się już nie nadaję :P
Ale mieliście fajny wypad...ja raczej nie prędko pod namioty pojadę:)))
OdpowiedzUsuńNamiotowanie pamiętam z dzieciństwa, a teraz już rodzice mają przyczepę kempingową ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny weekend!
dzieci z reguły znoszą niewygody lepiej niż dorośli :) fantastyczny wypad :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia. Ja też nie cierpie komarów :/ hmmm kiełbaska, zjadłabym taką z ogniska :)
OdpowiedzUsuńOdważna jesteś Kochana:) Ale faktycznie wspomnienia piękne!!!!:)
OdpowiedzUsuń