sobota, 30 czerwca 2012

Dla brzuszka maluszka-owsianka

Owsianka jest bardzo dobrym źródłem przyswajalnych węglowodanów, ponadto zawiera łatwo strawne białko, nienasycone kwasy tłuszczowe oraz dobrze przyswajalną skrobie.
Płatki owsiane zawierają także kompleks witamin z grupy B (B1, B6) a także wit. PP, E, oraz wiele mikro- makroelementów takich jak magnez, czy selen.
Jemy ją ze smakiem.Nikoś pierwszą owsiankę dostał,gdy miał rok.Kupuję tą błyskawiczną(np firmy Kupiec),zalewam wodą lub mlekiem mod.i czekam,aż zrobi się "ciapka".Nie słodzimy(zamiast cukru można dolać soku z malin). Podaję ją z ulubionymi owocami synka.Dziś jedliśmy z  sezonowymi  z własnego ogrodu .Dosypałam też pestki dyni dla małego smakosza,czasem dodaję otręby.Jest pysznie,szybko i zdrowo.Mama tez takową poczyniła dla siebie;)


Po późnym śniadaniu Nikoś postanowił uciąć krótka drzemkę.Mama w tym czasie zrobiła obiad i wyprała co trzeba.Na kąpiel w bębnie załapały się również Nikosiowe przytulanki.



Jak na dość tragiczny stan rzeczy,miś z królikiem wyglądają na zadowolonych:):)


Przypominam o konkursie.Do wygrania arbuzowe mydełko i krem na lato firmy "Skarb Matki"Szczegóły po kliknięciu bocznego banerka.

14 komentarzy:

  1. ciekawy pomysł, mój młody nie pije MM jeszcze karmię UU, ciekawe czy na wodzie mu posmakuje, muszę spróbować, bo mam poważny problem z wymyślaniem śniadań i kolacji dla mojego smakosza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja Nikosiowi na wodzie cały czas robię,ostatnio dopiero dostał na mleku.Jemu smakuje bardzo:)

      Usuń
  2. Świetny pomysł :))
    A wlaśnie zastanawiam się nad przytulanką, zabawką, nie wiem co kupić i czy w ogóle dla małego... :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu moja Mania śpi z misiem dopiero jak skończyła roczek, wcześnie maskotki były tylko do dekaracji;)

      Usuń
    2. u mnie dokładnie tak samo.Po roczku Nikoś zaczął okazywać miłość do maskotek:)

      Usuń
    3. oki, to niby co mam kupić? Bo jakoś wsyztsko wydaje mi się zbędne :D

      Usuń
  3. to tak jak ja...zrobiła pranie i obiad :))) a teraz do Ciebie wpadłam :)))ta owsianka to i dla maluszka i dla mamusi jest wspaniała a i tatusiowi też by się przydała!!!!p.s. Ł już od dawna mnie o te Niemcy ciśnie...on tam mieszkał swego czasu ja się boję o swój język ale dla dzieci tam byłoby chyba lepiej...jeszcze jest czas, jeszcze Kurnik do zrobienia :))))ja też za Hiszpanią !!!i zgłosiłam się po mydełko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ Ty Nikusiowi pyszności serwujesz...moja Mania ma długie zęby na takie rzeczy, a mleku i czymś na mleku mogę zapomnieć...może faktycznie spróbuję owsiankę na wodzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikoś praktycznie je wszystko,nie lubi tylko buraków:)Jest prawdziwym fanem ryb i brokułów,a także marchewki w postaci soku:)

      Usuń
  5. Też tak jadamy i jest pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. owsianka u nas nie przeszła, kilka razy próbowałam, zresztą ostatnio żadna kaszka mu nie podchodzi, tylko musy owocowe, a buraki kooocha miłością ogromną :)

    OdpowiedzUsuń
  7. u nas okresowo takie rzeczy smakują
    czasami kasza jest mniam, czasem nie!
    czasem owsianka super, ale jutro już nie

    a suszenia prania na powietrzu to ci zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  8. w ciąży owsianka była obowiązkowa na śniadanie.
    na pewno będę robić Emilii, gdy skończy rok.
    a ja dopiero robię pranie...

    OdpowiedzUsuń
  9. O widzisz muszę zakupić owsiankę dla mojego Maluszka. Przepięknie wygada ta na zdjęciu, taka kolorowa i na pewno smakowita. pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń