sobota, 14 kwietnia 2012

To już teraz wiem co się stało z jedną z moich tunik...no cóż,siostra- szczypior odziedziczy:)

9 komentarzy:

  1. A to ci kaloria, a ja się zastanawiałam dlaczego w niektóre ciuchy już się nie mieszczę???

    OdpowiedzUsuń
  2. wyślij łajzę do mnie bo ja muszę kilka sztuk zwęzic.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj tam oj tam, widziałam pani kiedyś kalorię? ;P To ściema jest. Po prostu teraz robią samochody i sprzęt tak żeby się psuł tydzień po skończneiu gwarancji. A ubrania szyją tak, żeby się same kurczyły w szafie.

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie tych podłych stworzeń jest chyba cała kolonia :( :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to swego czasu przeżyłam najazd kalorii, teraz walczę ze skutkami :-/

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahaha, dobra definicja:)))

    OdpowiedzUsuń