W czasie, gdy dziecko świadomością błyszczy a rodzice dumni chodzą
Nikoś zrozumiał zależność między przyczyną i skutkiem. Ma świadomość, że fakt
wydalania jest związany z odczuwaną w jego następstwie wilgocią. Z odpieluchowaniem czekałam aż dziecko me najzwyczajniej do tego dojrzeje i zrozumie o co w tym wszystkich chodzi.
Nigdy nie przyśpieszałam tego etapu.
Mamy sukces!
Nikoś po zdjęciu pieluchy, założeniu majteczek w piłki(które szkoda zasiusiać:)) i wytłumaczeniu,że trzeba wołać,zaczął wołać i domagać się wysadzeniu na toaletę. Jak na początek tej drogi jest naprawdę nieźle:)
2 lata i 2 miesiące to u Nas ten magiczny czas na zmianę w dużego chłopca.
Omineliśmy etap nocnika,nie ma go w naszym domu,od razu przyzwyczajamy do toalety.Wysadzany jest na nakładkę,w planie jest nakładka ze stopniem.
Wiem,że to długoterminowy proces,zapasy ubrań i cierpliwości już są:)
Po nauce korzystania z toalety czas na dydaktykę w plenerze...
MRÓWKI! |
ATAK KROKODYLA:) |
MUCHA NA JĘZYKU ŻABY:) |
I WIELE INNYCH ZWIERZĄT |
Pozdrawiam majowo!!!
etap pieluchowy jak już jest poza nami to wszystko jest już prostsze
OdpowiedzUsuńja się bałam tego etapu, ale mój synek szybko zrozummiał o co w tym biega:)
gratulacje dla Nikosia :)duży chłopak
OdpowiedzUsuńu nas Szymon kuma wszystko ale jeszcze nie woła zanim zrobi :P. gdzie można dostać stopnie na kibelek?? bo póki co wysadzamy go na nocnik, bo ja nie mogę go podnosić (a trochę waży) :) pozdrawiamy również majówkowo
te książki to klasyka, najpierw czytaliśmy z Nastolatkiem, teraz walczy z nimi Skrzat
OdpowiedzUsuńGratulacje! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję!
OdpowiedzUsuńSuper! Gratulację dla Nikosia!
OdpowiedzUsuńMój młody mało korzystał z nocnika, on od razu chciał siusiać jak tata :D
Gratuluję "nocnikowego" sukcesu:)))))
OdpowiedzUsuńbrawoooo:)
OdpowiedzUsuńGratuluję, to milowy krok w dorosłość :)
OdpowiedzUsuńBrawo Nikoś!:)
OdpowiedzUsuńja Jasia oduczyłam szybciej zdjęłam pieluchę i tyle w 5 dni juz był oficjalnie po wszystkim miał 22 miesiące a Ali też teraz zdjęłam na 22 mc i szybciej chwyciła jeszcze od jaśka, juzz wczesniej coś chwytała, kiedy przy tetrze to dzieciaki miały po rok i siusiały bez pieluchy :)))) teraz przy paampersach jest po prostu wygodniej nie ma co ukrywać :) fajnie bez pieluchy prawda :)))))
OdpowiedzUsuńExtra! U nas Syno strachliwy i boi się toalety, wysokości. Natomiast z nocnikiem jest zaznajomiony i woła już od jakiegoś czasu, o ile się nie zabawi. Pieluchy jeszcze nie zdjęliśmy na dobre, choć na dniach zamierzamy to uczynić, korzystając z częstych pobytów na działce ;)
OdpowiedzUsuńgratuluję i życzę szybkiego przeskoku na majty :)
OdpowiedzUsuńa książki niezłe!!! :)
Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle fantastyczne zdjecia i swietny zestaw. Gratulacje!
OdpowiedzUsuńrewelka :)
OdpowiedzUsuń