sobota, 26 maja 2012

Test wody "Mama i ja" i mała lekcja ekologii


Wodą pijemy chętnie i ze smakiem.Gasimy nią pragnienie oraz popijamy posiłki.Od początku zależało mi żeby wprowadzić w diecie synka odpowiednie nawyki żywieniowe.Sukcesywnie poznaje nowe smaki owoców,warzyw,zdrowych produktów oraz wód do picia.Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z firmą Wosana,producentem wody źródlanej "Mama i ja"celem testu produktu.Zostaliśmy uraczeni 13 kg-ramową paczką,w skład której wchodziły zgrzewki 1,5 butelek oraz mniejszych butelek z dziubkiem.Wodę"Mama i ja"pierwszy raz piłam będąc w ciąży,potem znalazła się ona w zasięgu ręki na sali poporodowej(prezent reklamowy od szpitala),następnie zaczeliśmy ją testować,a dziś używamy tylko jej. Jest zdrowa,ma łagodny,czysty,krystaliczny smak(najsmaczniejsza ze wszystkich do tej pory spożywanych),a butelka jest tak wyprofilowana,że doskonale się ją trzyma.Małe,praktyczne butelki z dziubkiem wspaniale nadały się do trzymania i picia przez synka oraz dla mamy na fitness:)

*
 Parę faktów o wodzie:
-"Mama i ja" jest wodą źródlaną o niskim stopniu mineralizacji.
-Jej skład sprawia, że stanowi idealną bazę do przygotowywania napojów i posiłków dla niemowląt już od pierwszych dni życia.
-Sprawdza się również jako zdrowy napój dla starszych dzieci.
-Jako niezastąpiony składnik diety polecana jest kobietom w ciąży i karmiącym piersią.
-Posiada atest Instytutu Matki i Dziecka,co rzutuje na najwyższą jakość naturalnej wody źródlanej "Mama i ja".
-Zdobyła prestiżowe nagrody przyznawane przez najpoczytniejsze polskie magazyny dla rodziców.

*

Dbam o swojego malucha i rozumiem, że jakość wody w żywieniu dziecka jest niezmiernie ważna,dlatego owa woda zagościła na dobre w naszym domu i codziennie uracza swoim smakiem wszystkich członków mojej rodziny.
Przy okazji notki o wodzie wspomnę o lekcji ekologii jaką ostatnio  z mężem daliśmy Nikosiowi.Synek towarzyszy Nam w zgniataniu zużytych butelek po wypitej wodzie(wkłada tyle siły ile ma najwięcej i jest to dla niego super zabawa),następnie uczestniczy w wyprawie do specjalnego pojemnika na butelki PET i własnoręcznie je wyrzuca.Maluszek nie do końca wie o co w tym wszystkim chodzi ale uważamy,że im wcześniej nabędzie wiedzę o selekcji tym lepiej:)  

Firmie Wosana bardzo,bardzo dziękujemy za prezent!!




4 komentarze:

  1. My też gnieciemy butelki po wodzie i kartoniki np po mleku :)
    A woda Mama i Ja nam tez smakowała :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie gniote tylko mój M. faj
    nie, ze dostaliście ta wode do testowania bo jest naprawdę dobra i zdrowa ;-)
    u mnie new zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. nigdy nie piłam tej wody.
    jestem jak najbardziej za segregacją odpadów, szkoda tylko, że pojemników jest tak mało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wodę polecam!
      w pobliżu naszego domu akurat są takie aż dwa ale wiem,że ogólnie jest z tym problem

      Usuń