sobota, 14 kwietnia 2012

Logopedycznie...zabawy paluszkowe

O zabawach paluszkowych jako stymulacji rozwoju mowy(i nie tylko) pisałam w artykule logopedycznym w najnowszym wydaniu gazetki "Nasze Szkraby". Łączą one ruchy rąk ze słowami, a więc pozwalają łatwiej nauczyć się komunikacji za pomocą gestów i mowy. Jest to kolejny pomysł na naukę poprzez zabawę, a przy okazji możliwość bliskiego kontaktu z dzieckiem, poświęcenia mu uwagi i spędzenia z nim czasu. Poza tym zabawy paluszkowe usprawniają manualnie, umożliwiają dziecku poznanie własnego ciała, stymulują percepcję wzrokową przez obserwacje, nie powodują sytuacji niepowodzenia i pozwalają rozładować napięcia emocjonalne.
Poniżej propozycje najciekawszych wierszyków.Miłej zabawy :)

10 paluszków

Mam 10 palców małych do zabawy doskonałych.
(dziecko podnosi dłonie do góry, na wysokości twarzy)
Mogę wszystko zrobić nimi - paluszkami malutkimi!
(nadal trzyma dłonie na wysokości twarzy i dodatkowo rusza paluszkami)
Mogę zamknąć je w piąsteczki lub rozłożyć jak chusteczki,
(zgodnie z treścią dłonie zamyka w piąstki a następnie rozkłada je przed sobą)
Mogę w słonko je zamienić, albo schować do kieszeni.
(w rozłożonych dłoniach dziecko „rozczapierza" paluszki a następnie wkłada do kieszeni)
Mogę podnieść je wysoko lub rozłożyć tak szeroko,
(podnosi ręce wysoko do góry a następnie rozkłada je w bok)
Mogą w koszyk się zaplatać albo jak motylek latać.
(splata dłonie palcami ze sobą, potem udaje machanie skrzydełkami)
Mogę je ustawić w rządku lub rozpocząć od początku!
(łączy ze sobą paluszki w obu dłoniach) 

Sroczka

Sroczka Sroczka kaszkę warzyła,
Dzieci swoje karmiła:
Pierwszemu dała na miseczce,
Drugiemu dała na łyżeczce,
Trzeciemu dała w garnuszeczku,
Czwartemu dała w dzbanuszeczku,
A piątemu nic nie dała
I frrrrr.... do lasu poleciała.

Leci ... leci ...

Leci, leci pszczoła do (tu mówimy imie dziecka) czoła
Leci, leci osa do ... czoła
Leci, leci mucha do ... uch
Leci, bąk tłuściutki do ...bródki

Rodzinka

(dotykamy kolejno paluszków dziecka, zaczynając od kciuka)
Ten duży- to dziadziuś
A obok – babunia
Ten w środku -to tatuś.
A przy nim- mamunia.
A to jest- dziecinka mała
A to- moja rączka cała!
 
Błyskawica-grzmot

Pada deszczyk, pada, pada,
(uderzamy palcem o podłogę)
coraz prędzej z nieba spada.
(przebieramy wszystkimi palcami)
Jak z konewki woda leci,
(uderzamy całymi dłońmi o podłogę)
A tu błyskawica świeci...
(prostujemy się i klaszczemy w dłonie nad głową)
Grzmot !!!
(tupiemy stopami o podłogę)

Rączki

(kolejno dotykamy wyczytane części ciała)
Rączki robią klap, klap, klap
Nóżki robią tup, tup, tup.
Tutaj swoją główkę mam
I po brzuszku bam, bam, bam.
Buzia robi am, am, am
Oczka patrzą tu i tam.
Tutaj swoją główkę mam,
I na nosku sobie gram.

Rak

Idzie rak nieborak.
Czasem - naprzód, czasem - wspak.
Gdy ugryzie, będzie znak.

Rzeczka

Płynie, wije się rzeczka (rysujemy na plecach dziecka falistą linię)
Jak błyszcząca wstążeczka (delikatnie drapiemy je po plecach)
Tu się srebrzy, tam ginie (wsuwamy palce za kołnierzyk)
A tam znowu wypłynie (przenosimy dłoń pod pachę i szybko wyjmujemy)

Pieski

(dłoń zamknięta. Po kolei wysuwamy wyczytane palce zaczynając od małego)
Wszystkie pieski spały.
Pierwszy obudził się mały,
Mały obudził średniego,
Który spał obok niego.
Gdy średni już nie spał To duży
też przestał.
Trzy pieski się bawiły
Czwartego obudziły. Cztery pieski
szczekały Piątemu spać nie dały.

Kotek

Popatrzcie jak kotek się myje:
Jedną łapkę,
Drugą łapkę,
Mordkę,
Nosek, szyję.
Potem myje brzuszek,
Nie opuści uszek,
Już nie wspomnę o ogonku,
Bo ten umył na początku.
Nie chcę robić brzydkich plotek,
Ale mógłby uczyć kotek,
Jak się trzeba myć,
Żeby czystym być!
 

3 komentarze:

  1. Świetne wierszyki, szczególnie podoba mi się ten o paluszkach. Moja mała uwielbia takie zabawy, Nikodem niestety jakoś się do nich nie garnie, pewnie już jest na to za stary:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Swietne! Zabieramy sie do zabawy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z racji swojego zawodu (takiego jak Twój)poznałam częśc tych zabaw...pozwolę sobie skopiować wierszyki i wykorzystać w zabawie z córką..moje zasoby a raczej ich częśc przepadła:(

    OdpowiedzUsuń