wtorek, 3 kwietnia 2012

        Cafe Latte w Wiedniu

Prawie.Kawę piję w swoim domu,za to marcepanowe czekoladki Mozarta przywiezione są prosto z serca Austrii...prawie jak kawa pita w Wiedniu;)Swoją drogą to moje marzenie żeby tam pojechać!


9 komentarzy:

  1. Ja też tak chcę!!!!! Uwielbiam te czekoladki:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. no to dziewczyny SIUP po łyczku kawki;);)

      Usuń
    2. marzę o kawie, ale na razie to tylko marzenia :(

      Usuń
  3. Bardzo lubię te czekoladki :)))) i też zrobię sobie zaraz kawusię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kocham latte, kocham te czekoladki!!! byłam kilka razy w Wiedniu, marzy mi sie Paryz..ciagle nie moge tam trafić....a moj mąż jest ze Szczecina :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj

    Dziękuję za odwiedziny u mnie w :zwariowanym świecie Nikusia" :)
    Ciebie odwiedzam już od jakiegoś czasu ;)

    Pozdtawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Smacznego jajeczka Wielkanocnego,
    dużego zająca czekoladowego,
    zdrowia niezawodnego, wielu radości,
    przez całe Święta samej wesołości.

    Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych,
    pełnych rodzinnego ciepła, wiosennego nastroju...
    życzę tego dla całej rodzinki

    OdpowiedzUsuń