Mama zakochana w MOMMA- o kubku do zadań specjalnych słów kilka
Szukałam,szperałam,czytałam...o kubeczkach ze słomką i znalazłam-KUBEK ZE SŁOMKĄ 250 ml 9m+ firmy mOmma!!Zachwycił mnie jak nigdy żaden przedmiot przeznaczony do picia:)Kubek owy bowiem ma:
-niezwykły,nowoczesny design,
-ergonomiczny kształt,
-funkcję kiwania pobudzającą zmysły Malucha,
-fantastyczne uchwyty(duże i miękkie),
-system chowania i wysuwania rurki,
-a co najważniejsze nowoczesny system zapobiegający rozlewaniu!!
Nie sądziłam,że to wszystko znajdę w jednym kubku :). Wcześniejszy kubeczek Nikoś otrzymał w prezencie,była w nim zwykła rurka,z której przy przechylaniu kubka rozlewała się jego zawartość,było to bardzo frustrujące(szczególnie te plamy na dywanie!),dlatego postanowiłam poszukać czegoś bardziej zaawansowanego technologicznie. Poznawszy całą ofertę zakochałam się w przedmiotach firmy MOMMA. Rurka w owym kubku jest niekapkowa, nie jest zakończona otworem a jedynie ma nacięcia; dziecko zatem musi użyć większej siły ssącej aby się napić. Pod kątem logopedycznym jest to idealne ćwiczenie... zresztą jak samo picie ze słomki(polecam je dzieciom u których koryguję wady wymowy), ćwiczą bowiem wtedy mięśnie okrężne ust!Nikoś daje sobie świetnie radę,a ja jestem bardzo zadowolona z zakupu!
Oczywiście jako logopeda wypada mi napisać,że najlepiej jest uczyć dziecko picia ze zwykłego kubeczka...i tak też sądzę!Jednak w podróży,na spacerze, w nocy oraz również w ciągu dnia(to zależy od wielu czynników)kubek niekapek jest nieoceniony;)
kubek do zakupienia TU |
Też znalazłam je jakiś czas temu i muszę przyznać że cała seria bardzo ale to bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły komentarz...
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Nawet pomimo tego, że mój synek pije już całkiem sprawnie z normalnego kubeczka, to kiedy się oblewa, od razu żałuję, że nie dałam mu rurki :)
Usuńale fajny :)
OdpowiedzUsuńjak dobrze, że wiele z Was ma starsze dzieci i sprawdzacie różne produkty :)
OdpowiedzUsuńoj znalazłam go w necie i strasznie mi się spodobał ale nie wiem czy mój Mati załapie słomkę :) a ten ocieplacz na butelkę cudny - widziałaś ? moze tez go masz?
OdpowiedzUsuńzapraszam na mój blog http://poradymamy.blog.interia.pl/
na facebooku ostatnio trafiłam :-) ja sprowadzą termoopakowania do tego to na bank kupię :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam do blogowej zabawy serialowej :-) :-)
OdpowiedzUsuńhttp://karlitka.blogspot.com/2012/01/gdy-mam-czas-ogladam.html
dziekuję za zaproszenie do zabawy ale nie skorzystam raczej:)Nie mam co wpisać-nie oglądam seriali:)
UsuńMy używamy innego kubeczka, ale też się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ada
rzeczywiście kubek wydaje się być super, za niedługo nas też czeka nauka picia z kubeczka :)
OdpowiedzUsuń